PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=259289}

To nie jest kraj dla starych ludzi

No Country for Old Men
7,6 241 611
ocen
7,6 10 1 241611
8,3 41
ocen krytyków
To nie jest kraj dla starych ludzi
powrót do forum filmu To nie jest kraj dla starych ludzi

Jestem zawiedziony, jaki jest sens tego filmu? Po 30min byłem przekonany że to kolejna cześć "Wzgórza maja Oczy" fakt fabuła jakaś lepsza się kroiła ale nie tak to sobie wyobrażałem ...
Jakich metafizycznych sensów mam sie tu doszukiwać? Jest pościg psychopaty za kolesiem znajdujacym forse przeplatany mniej lub bardziej nieprawdopodobnymi zdarzeniami.
Jakim cudem Wells znalazł Mossa w szpitalu? Czemu sam nie wzioł forsy i jakim cudem wiedział gdzie ma jej szukać ... dalej skąd Chigurh wiedział skąd dzwoni Wells ...
Brakuje logiki w wielu miejscach, nie da sie szukac ukrytego sensu tam gdzie go nie ma ...

ocenił(a) film na 9
Logan87

Jest, tylko odpowiedź szuka się w 240 stonach książki, a nie filmie, w którym nie da się wszystkiego pokazać.

Jak znalałz Wess Mossa, czy to istotne, powiedział, że nie zajeło mu to więcej jak 3 godziny, niektózy żyją z takich spraw, np. prywatni detektywi i to pytanie raczej do nich.

Już nawet w Polsce w erze fotoków, naszych klasów itp. spokojnie można znaleźć człowieka po prostu googlując...

Skoro Wess wiedział, czemu Anton miał nie wiedzieć. Ale raczej cięzko jest wparować do szpitala pełnego ludzi z shootem...

ocenił(a) film na 6
Gigin

że ksiazka jest dobra i daje odpowiedzi na wszytskie pytania to nie wątpie ale dobry film powinien sam sie bronić.

Wells miał szukać Chigurha i forsy nie miał pojecia kim jest Moss, a nagle wyczarował się w szpitalu, ciekawe.

Po za tym po co tyle akcji skupia sie wokół szeryfa który de fakto nie bierze udziału w głównych zdarzeniach, szczerze mówiąc mozna by wszystkie sceny z jego udziałem wyciąc ale pewnie wtedy film straciłby to ukryte przesłanie.

Cuż taka konstrukcja fabuły i przebieg zdarzen nie wywołuje u mnie napiecia i film nie wbił mnie w fotel na 2 godz lecz bardziej wynudził.

A jesli ktos mnie będzie posądzał o niezrozumienie tego filmu to doszukiwac sie jakiegoś trzeciego dna można w filmach Lyncha gdzie wszystko jest pokręcone, a tu był główny zarysowany wątek który w ogólności nie mógł sie jakoś przebić no i stąd to rozczarowanie.

Podsuwowując film nie zapadnie mi w pamięci, obejrzałem i tyle. Nie zaskoczył mnie niczym nowym, innowacyjnym. Może właśnie poza brakiem muzyki który akurat uważam na plus bo to buduje jakis rodzaj klimatu ale to sprawa poboczna. A sama historia mnie nie zaciekawiła niestety.
Nie zaliczył bym tego filmu do arcydzieł czy wybitnego w danym gatunku. W mojej skali 6/10

ocenił(a) film na 9
Logan87

Nie widzisz, że to szeryf jest kwintesencją tego filmu? Jak nie to mam prawo napisać, że nie rozumiesz tego filmu. TO NIE JEST KRAJ DLA STARYCH LUDZI. Przeczytaj to 5 razy. Teraz spójrz na postać szeryfa, który kocha opowieści o starych szeryfach, który czyta z niezrozumieniem w gazecie o tym, że ludzi nie interesuje to, że ich sąsiad jest mordercą. Potem spójrz na Chigurh'a, człowieka z dziwną bronią, która nie pozostawia śladów, osobę która najwyraźniej nie wychowywała się w szkółce niedzielnej. Teraz rozumiesz o co chodzi?

ocenił(a) film na 6
kosa480

Jeśli całą konstrukcje filmu oprzemy na egzystencji tego szeryfa to niestety nie trafia ten obraz do mnie. Ja bardziej skupiam sie na Chigurhu jego postaci, historii i "misjii". Brakuje mi większej konfrontacji bo cała fabuła toczy się jakby dwubiegowo.

Nie wiem czy chodzi tu tylko o rozumienie tego filmu, moze bardziej ja oczekiwałem czegoś innego rozwinięcia w innym kierunku, a on po prostu opowiada o czym innym.

Logan87

Ale czy każdy ambitniejszy film, no powiedzmy z "jakimś metafizycznym sensem" musi być kontemplacyjny. Równie dobrze może mieć przecież OPRAWĘ kina kryminalnego, czy sensacyjnego. Tak jest właśnie tutaj. Myślę, że chyba rzeczy, o których mówisz nie są najważniejsze... A jeśli chodzi o logikę to nie wiem o co się czepiać.. akcja --> reakcja :)

Logan87

popieram, jesli ten film wygra oscary to chyba zaczne ogladac megahit polsatu, ale do rzeczy; co do filmu to gdzie muzyka??? no i te sceny strzelanin, dwóch gosci sie nawala i cisza, czyżby to miasto z "I'm a legend". Na koniec super dziwne odnajdywanie sie bohaterów, wszyscy wiedza kto, gdzie i kiedy (chyba sie teleportuja jak w StarTreku). Film jest warty obejrzenia ale BEZ PRZESADY!!!!!

ocenił(a) film na 9
Logan87

Spójrz na tytuł i zastanów się jeszcze raz;)

ocenił(a) film na 6
kosa480

Po raz drugi to powtarzasz...a ja powiem że wiemy co znaczy ten tytuł i wiemy o co chodzi w tym przesłaniu...ale czy to jest najważniejsze ? ..jakieś potrójne dna ? ...ja cenie film za ogół a nie za jakieś dna ...równie dobrze moge ciągle oglądać "Power Rangers" bo tam ciągle było to samo --> 5 głupków Lord Zet i jego potwór ŁAŁ

ocenił(a) film na 9
Jecks

... Jakie 3 dno?! To tak jakbyś powiedział, że 3 dnem Pasji jest cieprienie Chrystusa:/. Oglądanie filmu to nie jest gapie nie się w ekran:/ Trzeba też trochę pomyśleć:/ Chyba, że słuchasz techno i oglądasz American Pie. Tam nie ma treści.

ocenił(a) film na 9
kosa480

Otóż to. Sens filmu nie musi być ukryty tak głęboko, że tylko niewielu się go doszuka. W gruncie rzeczy wszelkie treści w dziele Coenów są wyłożone w sposób prosty i klarowny. Trzeba po prostu spojrzeć na wydarzenia z szerszej perspektywy i zastanowić się, co nam to czy tamto mówi o bohaterach, o całej historii. Jeśli ktoś po obejrzeniu najnowszego filmu Coenów potrafi tylko odnaleźć "dziury w logice" i czepiać się, że skąd ktoś tam o czymś wiedział, bo to przecież nie jest wytłumaczone i pokazane, to śledzi po prostu ciąg przelatujących mu przed oczami obrazków, ale nie potrafi, albo nie chce mu się zauważyć jaką treść niesie ta opowieść. A w niej naprawdę chodzi o coś więcej niż "zabili go i uciekł". Film nie musi być w 100% realistyczny, logiczny. A na pewno nie taki film jak "To nie jest kraj...", gdzie wydarzenia i postacie są w dużej mierze symboliczne. Ten film to swoisty moralitet, refleksja nad rolą losu i przypadku w naszym życiu, nad przemijaniem i wreszcie nad zdegenerowanym światem zmierzającym powoli ale nieuchronnie do niewesołego końca.

ocenił(a) film na 6
kosa480

"... Jakie 3 dno?! To tak jakbyś powiedział, że 3 dnem Pasji jest cieprienie Chrystusa:/. Oglądanie filmu to nie jest gapie nie się w ekran:/ Trzeba też trochę pomyśleć:/ Chyba, że słuchasz techno i oglądasz American Pie. Tam nie ma treści." - uważaj bo Ci żyłka pęknie, a po drugie nie słucham techno i nie oglądam American Pie.

ocenił(a) film na 9
Logan87

I o co tu się spierać, jedni lubią Power Rangers, inni Pokemony, a trzeci dobre filmy...

ocenił(a) film na 10
Logan87

Każdy ma prawo oceniać tak jak chce. Jeśli ktoś postawi słabą ocenę mojemu ulubionemu filmowi, to nie znaczy, że mam tą osobę wyzywać od najgorszych albo rzucać na prawo i lewo amerykańskimi ciasteczkami i muzyką techno. Od dawna widze, że na FilmWebie większość postów to walki między kilkoma userami o to kogo film jest lepszy i kto jest "głupim dresem który słucha tylko techno". Troszkę życzliwości ludzie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones