Filmy jest fatalny. Dobry temat, ciekawa postać, ale wszystko to zostało zmarnowane. Film jest nudny, dłużący się, w ogóle nie trzyma w napięciu. Stanowczo w nim za dużo wątków romansowo-sentymentalnych. A mógł to być bardzo dobry film polityczny.
Smutna, refleksyjna historia.
Zaciekawienie wzbudza, wiadomo - Wagner "Escobar" Moura, w innym wydaniu, ala nadal dobry, piękna Ana de Armas.
2h, pewnie mógłby być odrobinę krótszy, ale można przebrnąć. Choć na tle Netfliksowych średniaków, których mnóstw, niczym specjalnym się nie wyróżnia.
Fajne zdjęcia
Ckliwa historyjka, w której główną osią jest pokazanie pracy głównego bohatera w Timorze Wschodnim oraz Iraku jako pracownika ONZ-etu starającego pokazać swoją niezależność względem mniej lub bardziej silnych podmiotów politycznych, jak i również z czym się wiążą skutki ciągłego przebywania poza domem: rozpad więzów...
więcejNiezbyt udane połączenie melodramatu z kinem politycznym - z braku laku można zobaczyć,ale bez szału.Brak tu większych emocji czy napięcia,słabo napisane dialogi,romans taki kiczowaty,zbyt dużo ckliwych momentów w złym tego słowa znaczeniu jak ten pocałunek w deszczu na targu i na dokładkę "drewniana" postać tego...