Powoli się rozkręca, ale fajnie splata wątki. Na Halloween jak znalazł. Ponieważ odcinki są krótkie, połknąłem go w niedzielne popołudnie. W sumie czekam na drugi sezon. A się nie spodziewałem:-)
Ja jestem miło zaskoczony, bo myślałem, że to będzie taka głupia komedyjka w której w każdym odcinku bohaterowie odwiedzają inną nawiedzoną posiadłość (co po kilku odcinkach stałoby się nudne), a okazało się, że ten serial ma trochę więcej do zaoferowania, bo jest kilka tajemnic, które powoli się rozwiązują, bohaterowie są ciekawi, a odcinki kończą się fajnymi cliffhangerami przez co od razu chcemy odpalić kolejny. Skojarzył mi się ten serial trochę z filmem Housebound. No i czuć, że amazon chciał mieć swoje stranger things, ale raczej takiego sukcesu ten serial nie osiągnie.