Może dlatego że ostatnio Lisa troche przygasła... Och jest nadal fajna. I nie umniejsza faktu - i musze to powiedzieć, że ma ona wciąż sexapil ;)
Zgadzam się. Fajnie wypadła na tym koncercie na cześć F. Mercury'ego.
Och, wypadła wyśmienicie. Ma cudowny głos. Podobał mi się uśmiech Briana, który patrzał na wałki na jej głowie :P