Catherine, niezwykle błyskotliwa studentka nauk ścisłych, nieoczekiwanie musi zrezygnować z nauki, by otoczyć opieką ciężko chorego ojca. Przez długie lata samotnie zajmowała się swym wspaniałym, lecz niezrównoważonym, rodzicem. W przeddzień swoich dwudziestych siódmych urodzin Catherine staje przed nowym wyzwaniem. Ojciec umiera
Przed obejrzeniem filmu obawiałam się, że będzie to kolejny nudny dramat...Miło się jednak zaskoczyłam. Bardzo podobała mi sie gra aktorska ojca i Catherine. Sądzę, że cała historia została przepięknie przedstawiona. Nie nudziłam się ani trochę! Z zaciekawieniem czekałam na koniec tej historii - podobał mi się bardzo...
więcejmnie strasznie się podobał ten chwyt reżyserski. zauważyliście? tak sprytnie nami zamanipulowali- nie wiemy czy wierzyć Catherine czy też nie. ukazali Roberta jako geniusza, wariata z ciągle błyskotliwym umysłem- tak myśleli wszyscy, tylko Cath znała prawdę. jej ojciec pod koniec życia był zwykłym schizofrenikiem....
W związku z tym będąc geniuszem i mając na to dowody można łatwo zostać uznanym za świra. Szczególnie w matematyce gdzie jest dużo liczb, nieznanych nam ludziom przeciętnym symboli greckich, ta granica jest bardzo, bardzo cienka. Oglądając film cały czas trzymało mnie napięcie że, coś ma sie stać, towarzyszyło mi...